Straż Graniczna-Urząd Gminy Chełmiec 14:9 (do przerwy 5:5)
Mecz na zakończenie deszczowego wieczoru przyniósł "kosmiczny wynik". Mnóstwo bramek, wzajemny szacunek i bezproblemowe sędziowanie-to wszystko można było zauważyć w tym pojedynku. Na słowa uznania zasługuje chęć przełożenia meczu przez Urząd Gminy (1,5 godziny przed meczem) w związku z nagłymi problemami personalnymi w Straży Granicznej.
Mecz jednak rozegraliśmy bo przekładanie spotkań nic tu nie daje a czas nas goni i pogoda nie rozpieszcza.
Straż Graniczna w tym dniu rozegrała swój mecz bez etatowego bramkarza oraz rozgrywającego Mariusza Stawiarskiego.
Pierwsza połowa dość wyrównana i 2:0 po paru minutach. Urząd Gminy nie dał za wygrane, dociągnął wynik do remisu i kontrując poczynania Straży Granicznej praktycznie prowadził jedną bramką, aż do remisowego wyniku 5:5 do przerwy.
Po przerwie Strażnicy zmienili lekko taktykę, zastosowali wysokie krycie na połowie przeciwnika co zaskutkowało kilkoma bramkami. Kamil wraz z kolegami z boiska walczyli do końca, ale zmęczenie już dawało znać o sobie (nie mieli ławki rezerwowych). Wynik sprawiedliwy, bramkarze wpuszali bramki, a zawodnicy strzelali gole i to sporo bo razem 23.
Bramki dla Urzędu wpadały po szybkich kontrach, a Straż Graniczna strzelała przeważnie po składnych akcjach. Bramki dla Urzędu strzelili:Witold Majerski x3, Łukasz Pres x3, Mariusz Bożyk x2, Kamil Zyzak, a dla SG:Mariusz Krawczyk x5, Igor Kalinowski x2, Dariusz Sobieraj x2, Piotr Zieliński x2, Grzegorz Olszowski, Dariusz Świechowski i Grzegorz Kaim. W obu drużynach tylko jeden zawodnik nie strzelił wczoraj bramki-taka sytuacja się często nie zdarza.
Najpiękniejszą bramkę meczu strzelił zawodnik Urzędu, z dużej odległości posłał piłkę w lewe okno bramki SG (była to chyba przedostatnia bramka meczu).
Straż Graniczna zdobyła kolejne trzy punkty i awansowała do dalszej fazy rozgrywek, a Urząd Gminy Chełmiec pokazał swój charakter i waleczność - i tak być powinno.

Post został pochwalony 0 razy

Jako,iż generalnie "wenę" łapię tylko w niedzielne wieczory, a właśnie jest niedzielny wieczór - pozwolę sobie na napisanie kilku słów o dzisiejszym meczu Old School - Urząd Gminy. Gdyby było to jedno ze spotkań zbliżającego się mundialu, to komentujący to spotkanie Dariusz Szpakowski rozpocząłby relację od swojego nieśmiertelnego i kultowego: "Duszno,parno,koszula lepi się człowiekowi do ciała,a oni tam w dole,na zielonej murawie grają..." (kurcze,ile się człowiek nasłuchał tej frazy w czasie mistrzostw świata w Meksyku w roku 1986. Najwyraźniej się starzeje,gdyż wyraźnie bierze mnie na wspomnienia ) Ok-kończymy wspominkowe dygresje - do rzeczy... Duszno,parno,myśli uciekały do zimnego Heinekena, a nam grającym "o nic" Drużynom: Urzędników i Old School udało się zagrać bardzo sympatyczny meczyk. Oczywiście, tempo spotkania nie było oszałamiające,ale...czymże jest tempo gry w odniesieniu do "artyzmu" piłki nożnej,o którym tyle razy wspominał jeden z największych artystów footbollu, (moim skromnym zdaniem Największy), Eric Cantona. Obie drużyny zagrały do przodu, bez żadnych kalkulacji czy też innych piłkarskich szachów. Zasada była prosta: Stracę 5 , ale strzelę 6 i tak przez cały mecz...Akcja, za akcję, strzał za strzał, zwód za zwód...1:0 dla Urzędników, za moment 3:1 dla nas. Rywale trafiają na 2:3 , my odpowiadamy golem na 4:2 , aby za moment stracić kolejną bramkę. Na przerwę schodzimy z prowadzeniem 4:3. Pierwsze minuty po przerwie to frontalny atak Drużyny Organizatorów turnieju i świetna postawa naszych Bramkarza i Stopera Mateusza ( Mati-trzeci pod rząd super mecz- Respect. Może jakiś transfer nad morze? ). Po 10 minutach frontalnych ataków Urzędników przeprowadzamy dwie wzorcowe kontry i 6:3 dla Old School. Następnie sporo walki,trochę słupków,poprzeczek (tradycyjnie w naszych meczach) i spojeń słupka z poprzeczką (to nowość w naszych meczach ) Urzędnicy trafiają na 4:6 po moim zdaniem najpiękniejszej, indywidualnej akcji meczu ( Zawodnik Przeciwników przedryblował trzech naszych obrońców,położył bramkarza i spokojnie umieścił piłkę w naszej bramce - Jak dla mnie: Esencja Piłki Nożnej. Całe szczęście,że braki kondycyjne sprawiły,iż obserwowałem tą akcję z połowy przeciwników,gdyż mogłem zachwycić się jej pięknem. Gdybym wrócił to pewnie byłbym czwartym wkręconym w ziemię i na zachwyt oraz podziwianie nie byłoby czasu,ani okoliczności ) Jako,iż nie wracałem mogłem troszkę poszarpać z przodu: dwie kolejne kontry w ostatnich dziesięciu minutach meczu i 8:4 dla Old School. Co najważniejsze i najfajniejsze wszystko to w atmosferze wzajemnego Szacunku, Sportowej Pasji i Radości z tego,iż możemy pogonić za skórzaną piłeczką. Zdecydowanie: Siódmego dnia ABSOLUT nie odpoczywał - Stworzył Piłkę Nożną, a myśmy Siódmego dnia,w pierwszym z czerwcowych tygodni mogli w tą piłeczkę pograć,czerpiąc z gry to,co w moim odczuciu najważniejsze: Radość i Przyjemność. Osobiście,jako Seniora w Old School bardzo cieszą mnie trzy bramki strzelone przez najmłodszego w naszej drużynie Adriana Mordarskiego,który wraz z wspomnianym wcześniej Mateuszem Jabrockim przewartościowują naszą "szkołę" gry z: Old na Young. Tak Trzymajcie Chłopaki! Dziękując Urzędnikom za dzisiejszy mecz, korzystam z okazji i dziękuje również, a może przede wszystkim za zorganizowanie tego,drugiego już z kolei turnieju,który każdemu z Nas daje okazję do tego, aby choćby przez moment,choćby w jednej - jedynej akcji stać się Artystą Footballu. Słowa podziękowania i wyrazy Szacunku w kierunku wszystkich Drużyn, z którymi dane Nam było rywalizować w grupie B. Rozpocząłem od "prywatki" z Redaktorem Szpakowskim i zakończę małym "prywatnym lansikiem": Od godziny 17 moja Wspaniała Żona zastanawia się w jaki sposób z moim brzuchem i z moim umiłowaniem do...(głównego sponsora festiwalu,który już od 01 VII w pięknym mieście Gdynia), można w jednym meczu strzelić 4 bramki i zaliczyć 4 asysty Klasyk powiedziałby: "impossible is nothing", ja dodam od siebie: Wystarczy się nie cofać Kończąc na poważnie: Mając takich obrońców i bramkarza jak dzisiaj Old School można sobie pozwolić na brak powrotów. Gratulacje i Wielkie Podziękowania

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nuvolo dnia Wto 8:54, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 4 razy

Relacja powyższa miła do czytania. Gratulacje dla Gminy i Old School'a za stworzenie miłego widowiska. Tak trzymać !!!

Post został pochwalony 0 razy

Hlyv pod koniec rozgrywek złapał wiatr w plecy.
W pierwszej kolejce udało nam się wygrać z Hlyv-em 6:0 ale wiedziałem juz wtedy, że pomimo wyniku jest to drużyna, która bedzie walczyć do końca. Jest to na dziś kolejna druzyna do awansu, która moze tylko sobie zawdzięczać to osiągnięcie. Zabrać ważne punkty Zielonym, to budzi respekt i szacunek. Jaka będzie odpowiedź Sączersów i Niskowej, czy przeskoczą Hlyv, to pytania na które niedługo uzyskamy odpowiedź.
Pierwsza piątka dla Hlyva, uznanie i gratulacje od drużyny SG.

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli ŚwiatWędkarza.pl przegra dzisiaj mecz z Sączersami to Joga Bonita będzie drużyną nr 16 (do awansu). Mecz ze Strażą Graniczną nie będzie już miał tak prestiżowego znaczenia, nawet przy wygraniu meczu zaległego przez ŚwiatWędkarza.pl z Niskową zarówno Joga Bonito i ŚW będą miały taką samą ilość punktów. O zajęciu wyższego miejsca zadecyduje więc bezpośredni pojedynek, który jest korzystny dla Jogi.
Pozostaje więc czekać na wynik meczu Sączersi-ŚwiatWędkarza.pl.
No i stało się, wynik ŚW-Sączersi 5:2- kto będzie lepszy ŚW czy Joga?

Post został pochwalony 0 razy

Tego trudno było się spodziewać. Sączersi w ostatniej swojej kolejce, ulegli swoim przeciwnikom, co po raz kolejny skomplikowało sytuację w grupie B. Pozostały jeszcze mecze:Niskowa - Old School,Urząd Gminy Chełmiec - TeleTaxi,Niskowa - SwiatWedkarza.pl,Straż Graniczna - Joga Bonito. O ile mecz Urząd Gminy Chełmiec - TeleTaxi, nie ma już żadnego znaczenia, to pozostałe wyniki mogą zmienić bardzo wiele.
Sączersi tak skomplikowali sytuację, że sami mogą pożegnać się z awansem. Scenariusz dla Sączersów najgorszy może być następujący:
SwiatWędkarza wygrywa z Niskową, Joga wygrywa z Strażą Graniczną, Niskowa wygrywa z Old Schoolem i Sączersi żegnają się z awansem, bo zajmą siódmą pozycję. Scenariusz czarny, ale może taki nie będzie.
Nic mnie już nie zdziwi w tej grupie-jutro wiele się może rozstrzygnąć.
Jeżeli jutro Joga się potknie, to ostatnią deską ratunku pozostanie mecz ŚW-Niskowa, który Niskowa musi wygrać, a wtedy Joga przejdzie dalej. Możliwości jak na ostatnią kolejkę jest zbyt wiele. Poczekajmy więc do jutra.

Post został pochwalony 0 razy

Stało się to czego się obawiałem, a sytuacje która ma miejsce, poruszona została w ostatniej audycji radiowej. Moim zdaniem do ostatniej kolejki powinny zostać rozegrane wszystkie dotychczasowe (przełozone)zaległe mecze. Mecz Jogi ze Strażą miał być ostatnim grupowym spotkaniem zamykającym rozgrywki grupy B.
Joga staje przed cięzkim zadaniem bo jeżeli nie zabierze punktów SG to o jej dalszych losach zadecyduje mecz Niskowa-SwiatWędkarza.pl-a tak być nie powinno. Niskowa w tym meczu będzie już miała pewny awans, natomiast ŚW wygrywając lub remisując zabierze awans Jodze.
Uważam, że Joga została pokrzywdzona takim przebiegiem sytuacji-myślę, że wiele osób ma takie samo zdanie.
Proponuję aby Organizator nie dopuszczał na kolejnych turniejach do takiej sytuacji.
Życzę Jodze aby walczyła do końca, bo osobiście ciągle widzę tą drużynę w drodze do awansu.

Post został pochwalony 0 razy

Straż Graniczna-Joga Bonita 5:4.
Mecz piękny i czysty, bez złośliwości ale za to jaki emocjonujący. Obie drużyny pokazały swoją waleczność i bardzo dobre motoryczne przygotowanie. W meczu tym nikogo nie urządzał remis, dlatego też emocje były do samego końca.Czego zabrakło Jodze aby wygrać mecz? Chyba tylko dłuższej ławki rezerwowych.
Nie ogladałem wcześniejszych meczy Jogi, ale to co pokazali dziś chłopaki godne jest podkreślenia. Niestety brakło chyba siły na Straż Graniczną.
Zmiana taktyki, krótkie krycie na polu przeciwnika po przerwie, to przyniosło zwycięstwo Granicznym.
Myślę jednak, że Joga będzie grała dalej i wejdzie z szóstego miejsca, bo z takim graniem zasługuje na to. Trzymam kciuki za chłopaków licząc na to, że Niskowa nie zawiedzie i wygra z Wędkarzami w ostatnim grupowym pojedynku. Niech Joga gra dalej !!!
Gratuluję doskonałego spotkania pomimo minimalnej porażki.

Post został pochwalony 0 razy

a mecz na żywo w postaci relacji tekstowej pomiędzy Niskową, a ŚwiatemWędkarza.pl napewno się ukaże jak miało to miejsce pomiędzy Strażą Graniczną, a Jogą Bonito

Post został pochwalony 0 razy

To będzie mecz godny relacji. Mimo, że Niskowa wyprzedzi nas bramkami na pierwszym miejscu, życzę im wygranej i mam nadzieję, że w kolejnej fazie rozgrywek zagra Joga.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli Niskowa zajmie 1 miejsce w tej grupie będzie można określić ten wyczyn jak:
Od zera do bohatera, przecież oni na początku wszystko przegrywali, postawa godna naśladowania;)

Post został pochwalony 0 razy

Niskowa przegrała tylko dwa mecze a siedem wygrała (raczej tak będzie). W takiej grupie to sukces osiagnąć 21 punktów. Zaskoczyli mnie trochę Zieloni bo ich typowałem na lidera. Wychodzi na to, że Zieloni będą dolosowywani w Play-Off-ach i nie wróżę im nic dobrego.

Post został pochwalony 0 razy

Rywalizacja w grupach niebawem zostanie zakończona, rozwiązania w przypadku niektórych drużyn są na pewno niespodziankami mowa tutaj o grupie A którą wygrał ZS nr3 czy o grupie C którą prawdopodobnie wygra Buba Sport. W fazie grupowej piłkarze strzelili blisko 1500 bramek kolejno w grupie (na chwile obecną bez zaległych meczy)
Gr A : 498
Gr B : 473
Gr C : 493 bramki
Do dalszej fazy awansuje 16 drużyn głodnych sukcesów, która drużyna wygra, czy ponownie będzie to Gorzków (wydawać by się mogło że piłkarze tego zespołu są w słabszej dyspozycji w tym roku ale czy na pewno ? w ubiegłym roku również atakowali z 3 miejsca) może Duo uda się wywalczyć puchar ? jeśl będzie trafiać na łatwych przeciwników po drodze może daleko zajść , tak naprawde każda z 16 drużyn będzie miała okazje się godnie zaprezentować i szanse na wywalczenie jak najwyższego miejsca w końcu gramy mecz i rewanż
Wszystkim życzę powodzenia i odniesienia jak największego sukcesu.
Gorąco kibicuje drużynie Gorzkowa

Post został pochwalony 0 razy

Darektoja napisał:

Niskowa przegrała tylko dwa mecze a siedem wygrała (raczej tak będzie). W takiej grupie to sukces osiagnąć 21 punktów. Zaskoczyli mnie trochę Zieloni bo ich typowałem na lidera. Wychodzi na to, że Zieloni będą dolosowywani w Play-Off-ach i nie wróżę im nic dobrego.

Niewazne z jaka druzyna bedziemy grali , zapowiadamy walke do samego konca, a jesli odpadniemy juz w pierwszym meczu ..........coz ktos musi zejsc z boiska pokonany........Straz niech pamieta , iz czasem gra z nizej rozstawionym rywalem moze przyniesc nieoczekiwany zwrot sytuacji.(przekonalismy sie o tym w poprzedniej edycji)
play offy tuz tuz -teraz dopiero zaczynaja sie emocje:)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez grz_2004 dnia Czw 6:15, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 3 razy

Jest prawda w tym co piszesz, ale sam napewno niespodziewałeś się takiego przebiegu sytuacji. Osobiście byłem przekonany, że wyjdziecie z grupy na pierwszym miejscu(szczególnie po bardzo dobrym meczu z nami i takim małym "laniu"). Dwa pod rząd, przegrane spotkania, przyjęliśmy na klatę i dołek mamy za sobą-a to najważniejsze.
Losowanie mimo to będzie miało duże znaczenie i razem tego nie zmienimy. Sam dobrze wiesz, że wpadając z 3 miejsca na ZS NR3, Baz-Pal, Bubę czy też Gorzków będzie o wiele gorzej wygrać np z Millenium czy też np. z Fakro. To taka prosta, czysta kalkulacja.
Życzę powodzenia Zielonym w dalszej fazie rozgrywek i dobrego losowania.

Post został pochwalony 0 razy